Bardzo spodobał mi się motyw choineczki naszytej na torebkę z prezentami u Marrietty ==> tutaj
Pomyślałam żeby wypróbować to na karteczkach.
Dorwałam to co w domu miałam: papier pakunkowy, gazę w wielkim kłębie sukcesywnie skracaną o szmatki do prasowania, guziki uratowane przed wyrzuceniem przy segregacji śmieci, a nici to u mnie wszędzie leżą wiec tego nie braknie nigdy ( chyba).
Mnie się spodobał efekt końcowy. Może i jestem samochwała, ale po prostu po raz pierwszy mi się cos mojego karteczkowego tak naprawdę spodobało.
A co wy o tym sądzicie?
Świetny pomysł na urocze karteczki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
A nutki skąd miałaś?Karteczki piękne!!!
OdpowiedzUsuńnutki z tego bloga http://marrietta.ru/
Usuńnie podam teraz dokładnie linku do konkretnego posta bo się pogubiłam :).
Ściągnełam sobie po prostu do siebie obrazki