W szkole moich córek jak co roku ogłoszono konkurs. Konkurs aniołkowy :). Cel konkursu szczytny, ponieważ wszystkie prace zostaną sprzedanie, a uzyskane pieniążki zasilą konto dzieciaków z ubogich rodzin.
Nie powiem, moje dziewczyny z wielkim zapałem wzięły się pracy. Razem wymyśliłysmy jakby można zrobić aniołki z rzeczy dostępnych w domu i zabrały się ostro do klejenia.
Pierze latało wszędzie :)
Kichania, prychania i smiechu było mnóstwo, ale prace powstały
Jak na 7dmio i 6 cio latkę to moim zdaniem wyszło im bardzo fajnie ( wiem wiem matka nie powinna oceniać)
Masz rację. Aniołki wyszły rewelacyjnie. Gdybyś nie napisała, że to córki, to nikt by się nie domyślił. Zdolne masz kobietki w domu :D
OdpowiedzUsuńkapitalne!! takich aniołów jeszcze nigdzie nie widziałam!! a moja mama lubi takowe zbierać ;>
OdpowiedzUsuń