środa, 24 grudnia 2014

Wesołych Świąt

Pomódlmy się w Noc Betlejemską,
w Noc Szczęśliwego Rozwiązania,
by wszystko się nam rozplątało węzły,
konflikty, powikłania.

Oby się wszystkie trudne sprawy
porozkręcały jak supełki,
własne ambicje i urazy
zaczęły śmieszyć jak kukiełki.

Oby w nas paskudne jędze
pozamieniały się w owieczki,
a w oczach mądre łzy stanęły
jak na choince barwnej świeczki.

ks. J. Twardowski


Wszystkim bliskim i znajomym
blogowiczom i znajomym z różnych portali społecznościowych

życzę zdrowia , spokoju i miłości 

Mysza

poniedziałek, 22 grudnia 2014

Poranno-niedzielny ochrzan

NIEDZIELA! Człowiek raz w tygodniu może trochę pospać, a nie zrywać się jak codzien o 5,15 gdy budzić chce nas do zawału doprowadzić.
Można się poprzytulać do poduszki.
Zza drzwi sypialni usłyszeć o 7.00: mamoooo my sobie bajki puścimy po cichu, ale zamkniemy wam drzwi  .
O rozkoszy.

godz 9.30 próbuję , ..., mocno próbuję otworzyć oczy... gdzieś tam zza mgły wyłania mi się postać Pana Męża
Ja: Dzie...
PM: BO Z TOBĄ TO ZAWSZE TAK JEST! Ja mam plan, ułożonym, a ty jak zwykle nie dasz mi go zrealizować. NORMALNE!

Ja: Yyyyyyy dzień dobry ( ale o so chozii???)

Po godzinie dowiedziałam się , że szanowny Pan Mąż chce mi pomóc zejść przedwcześnie z tego świata. Zakupów mu się zachciało!! Ciuchowych!! Oszalał?!

Hmmmm może podwyższyc sobie sumę ubezpieczenia na polisie skoro szanowny ma takie zagrania??
Coś trzeba działać ;)

A później już tylko pośpiewać i pomarzyć sobie o białych świętach , ... bo ten deszcz i parszywy wiatr nie cieszy człowieka


piątek, 19 grudnia 2014

(Nie)Perfekcyjne porządki tzw przedświąteczne

Czy ktoś może mi wytłumaczyć co ma oznaczać ten grudniowy szał? Gdzie się nie obejrzysz tak ktoś pucuje, glancuje, poleruje, czyści, szoruje..... litości
Mistrzynią białej rękawiczki to ja nigdy nie była, ale patrząc na te szaleństwo, dochodzę do wniosku, że ludzie średnio pół roku ( w końcu Wielkanoc za nami) celowo kumulują wszelkie pyłki, papierki i możliwe graty aby szczęśliwie przed końcem grudnia wpaść w szał ze szmatą i szczotką w ręce.
No ludzie kochani ilez można?!
Cyt: Mysza, a ty kiedy zaczniesz porządkować? Jak tak można? Jak u ciebie wygląda?

Hmmm , ale przepraszam , że co? W gnoju się tarzam? Prosiaczki mi podłogi własnymi ryjkami czyszczą?? Lizol mam tu wylać czy jak??

Jestem Perfekcyjną Panią Domu!! Ha!! Oczywiście, że jestem. Idealnie wysprzątałam konto w banku. Nie można mi nic zarzucić.
Mam taki niecny plan. Pierniczyć wypruwanie żył w pocie czoła i bólu kręgosłupa. Czy kogoś zabije fakt, że na bieżąco w domu czyszczone są szafki i podłogi , i tym razem będzie ( jak to babcia mówiła) normalne sobotnie sprzątanie?
Mnie nie.
Na dodatek mam zamiar nie walnąć zwłokami własnymi na wersalkę, by przez dwa dni próbować złapać oddech nie mając nawet sil na spróbowanie choćby jednego pierniczka.

Nie ma tak lekko, mam zamiar ten czas spędzić wesoło z domownikami. Wreszcie mieć czas aby razem usiąść i nadrobić wszelkie ciekawostki z ich życia z ostatnich dwóch miesięcy.

Jedyne co MUSI być zrobione...... nalezy wyprowadzić tego jegomościa zamieszkującego przestrzeń pomiędzy ścianą a moją szafą. Ktoś kto ma tyle nóg i oczu jednocześnie nie może miec równo pod sufitem. Pewnie ma już plan mordu biednej Myszy, która boi się go okrutnie. Ktoś chętny do delikatnego wyprowadzenia go/???

 Pomyślę nad odpowiednim poczęstunkiem za zasługi, może wspólny taniec z gwiazdorem sie też trafi ;)


poniedziałek, 8 grudnia 2014

Zamotane przedmikołajkowo

Zamotków kilka się "ukręciło"i wszystkie poleciały w worku Mikołaja do nowych właścicieli :)

 Pomysł na dwa poniższe zamotki zaczerpnęłam tutaj ==> http://marrietta.ru/post345152859/