Można się poprzytulać do poduszki.
Zza drzwi sypialni usłyszeć o 7.00: mamoooo my sobie bajki puścimy po cichu, ale zamkniemy wam drzwi .
O rozkoszy.
godz 9.30 próbuję , ..., mocno próbuję otworzyć oczy... gdzieś tam zza mgły wyłania mi się postać Pana Męża
Ja: Dzie...
PM: BO Z TOBĄ TO ZAWSZE TAK JEST! Ja mam plan, ułożonym, a ty jak zwykle nie dasz mi go zrealizować. NORMALNE!
Ja: Yyyyyyy dzień dobry ( ale o so chozii???)
Po godzinie dowiedziałam się , że szanowny Pan Mąż chce mi pomóc zejść przedwcześnie z tego świata. Zakupów mu się zachciało!! Ciuchowych!! Oszalał?!
Hmmmm może podwyższyc sobie sumę ubezpieczenia na polisie skoro szanowny ma takie zagrania??
Coś trzeba działać ;)
A później już tylko pośpiewać i pomarzyć sobie o białych świętach , ... bo ten deszcz i parszywy wiatr nie cieszy człowieka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz