Z przyjemnością zrealizowałam takie zamówienie.
Taki pozytywnie kolorowy przerywnik w pracy dotychczasowej jest zawsze mile widziany ;)
Nasz kuzyn Igorek również sie do niego próbował przymierzyć ;)
A to juz mała metamorfoza mojego berecika :)
Moje zatoki baaardzo lubią sobie chorować i sprawiać mi ogromny ból, więc mały ogrzewacz musiałam sobie kupić. No sobą bym nie była gdyby mi tak do końca nie odpowiadał .
Jak tu u Ciebie kolorowo :D W takim komplecie nie straszna jesienna szaruga. A berecik okiełznałaś pierwszorzędnie. Wygląda bombowo :D
OdpowiedzUsuńFantastyczny jesienny komplecik, kolorowy zawrót głowy!
OdpowiedzUsuńA beretkę dla Siebie wspaniale ozdobiłaś, nabrała charakteru :)
Pozdrawiam