Studniówki na start. Chociaż teraz to już raczej w większości na mecie są.
Dostąpiłam zaszczytu ubierania na ten wyjątkowy dzień, jednej z tegorocznych maturzystek.
Dziewczyna nie była zdecydowana konkretnie, w jakiej sukience będzie chciała się zaprezentować, wiec uszyłam dwie wg jej instrukcji, z jednego wykroju .
Dzięki jej uprzejmości mam kilka zdjęć
Piękne są obie Asiu
OdpowiedzUsuńDruga absolutnie idealna.
OdpowiedzUsuńDruga absolutnie idealna.
OdpowiedzUsuńA ja jestem zachwycona pierwszą. Spódniczka pięknie się układa:) A która dostąpiła zaszczytu zaprezentowania na studniówce?
OdpowiedzUsuńBiała :) również moja faworytka. Podobno spisała się idealnie, a szampańska zabawa trwała niestety za krótko ( o 4.00 oficjalnie zakonczono imprezę w lokalu)
Usuń