Pachnie ciepłem, pachnie kwiatami, pachnie Wielkanocą :)
Trzeba małe przygotowania już robić. Słoneczko wyszło zza chmurki i dodało mi mnóstwo energii. Pokonuję zapalenie zatok w szybszym tempie niż zwykle i nie odchodzę od maszyny. Teraz pod igłą ubrania, ale kilka ozdób na kiermasz przedszkolny udało mi się zrobić od czwartku.
zrobiłam też swoje pierwszy w życiu tildy :) te muszą na pamiątkę zostać w domu :D. Kotu zdecydowanie się podobają, bo siedzi na kaloryferze obok nich i co chwila trąca nosem, nawet papugi w klatce przestały go interesować ;).
Było też jeszcze do zrobienia pudełeczko na 18 urodziny i kartka na ..... kolejne 18 urodziny :D
pięknie wyszło pudełko na 18-stkę.Z kartek najbardziej podobają mi się te z królikami,no i gąski są super.Powiało wiosną!
OdpowiedzUsuńWiosenne cuda!!! Wszystkie baaaardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że założyłaś w końcu blog, bo masz się czym chwalić :)
wow ... cudeńka poczyniłaś !!!
OdpowiedzUsuńKarteczki [mój temacik :)))] ... mega radosne i ślicznie kolorowe !
piękne Twoje scrapowanie :))) i exploding box też cudowny !!!
a teraz ... oj, kochana ... ZAKOCHAŁAM SIĘ !!!
zakochałam się w Twoich tildowych poczynaniach ... padłam na kolana i kwiczę z zachwytu !!!
Króliczki są bajeczne i kurki też miodzio !!!
pozdrawiam cieplutko :)
dziekować dziekować wszystkim.
OdpowiedzUsuńSzczerze to sama pokochałam moje króliki i na prosbe przedszkola o wystawienie ich na kiermaszu, nie zgodziłam się ;) broniłam ich jak lwica młodych hehehe
wow sliczne karteczki zwłaszcza te wielkanocne
OdpowiedzUsuńcudne obrazki wybrałaś, zające rzeczywiscie rządzą :)